Szczyt sezonu na czereśnie przypada zazwyczaj w czerwcu. Nie oznacza to jednak, że możemy cieszyć się tymi owocami wyłącznie latem. W zimę dostępne są mrożone czereśnie, a kto robi swoje przetwory to na pewno znajdzie w swojej spiżarni różne kompoty. Dzisiaj przepis na słodkie bułeczki nadziane czereśniami z kompotu. Co ciekawe, kompot jest tutaj jednym z podstawowych składników- dodajemy go nawet do ciasta. Bułeczki oblane są z góry różowym lukrem, który nadaje im dodatkowego uroku. Puszyste i delikatne, po prostu znakomite czereśniaki!! :)
Składniki: (na 12 sztuk)
Ciasto:
1 szkl ciepłego kompotu z czereśni
20 g świeżych drożdży
560 g mąki pszennej
1/2 szkl cukru
kilka kropel aromatu waniliowego
2 małe jajka
szczypta soli
1/2 kostki masła (100 g), stopionego i przestudzonego
Nadzienie:
500 g czereśni z kompotu
5 łyżek cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Lukier:
1,5 szkl cukru pudru
kilka łyżek kompotu z czereśni
Dodatkowo:
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania bułek
Przygotowanie:
Ciasto: Drożdże rozpuścić w 1/4 szkl ciepłego kompotu z czereśni, dodać 3 łyżki mąki pszennej. Całość wymieszać łyżką, aż powstanie gęsta masa, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, aż rozczyn podwoi swoją objętość (ok. 20 minut). Więcej o rozczynie przeczytasz tutaj.
Mąkę pszenną, sól i cukier wymieszać w dużej misce. Dodać wyrośnięte drożdże, aromat i jajka. Zacząć wyrabiać ciasto mikserem z końcówkami do ciasta drożdżowego (nie polecam ręcznie, gdyż ciasto jest dosyć klejące, a lepiej nie podsypywać go zbyt dużą ilością mąki). Stopniowo wlewać resztę ciepłego kompotu, cały czas wyrabiając. Na koniec wlać stopione masełko i wyrobić. Dobrze wyrobione ciasto jest sprężyste i jednolite (wciąż będzie się nieco kleić).
Gotowe ciasto drożdżowe pozostawić w misce, w której je wyrabialiśmy. Przykryć miskę ściereczką i odstawić na bok do wyrośnięcia na około 60-90 godziny. W cieplejsze dni czas ten może się skrócić. Ciasto musi po prostu podwoić, a nawet potroić swoją objętość. Dobrze jest w połowie tego czasu odgazować ciasto, uderzając w nie pięścią.
Nadzienie: Czereśnie odpestkować i odsączyć z nadmiaru soku. Wymieszać z cukrem i mąką ziemniaczaną.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 równych części (teraz można podsypywać odrobiną mąki). Każdą część spłaszczyć w dłoniach na owalny placuszek. Na środek nałożyć 2 łyżki nadzienia czereśniowego (im go więcej, tym czereśniaki smaczniejsze) i zlepić ciasto jak pieroga, po czym uformować w owalną bułeczkę.
Czereśniaki przenieść na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (złączeniami do dołu), pozostawiając między nimi spore odległości (mocno urosną). Blaszkę z bułkami odstawić do napuszenia na ok. 45-60 minut.
Piekarnik rozgrzać do 180 st.C. Bułeczki posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem. Piec w 180 st.C przez ok. 20 minut, aż ładnie się zarumienią.
Upieczone wyjąć i przenieść na kratkę do studzenia.
Lukier: Cukier puder wymieszać z kompotem do otrzymania gęstego różowego lukru. W razie potrzeby dodać odrobinę cukru pudru lub dolać kompotu. Lukier powinien mieć konsystencję gęstej śmietany.
Jeszcze ciepłe czereśniaki wysmarować lukrem. Najsmaczniejsze oczywiście tuż po upieczeniu. Smacznego!
Będą idealne na tłusty czwartek. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/