Jak wiecie, ostatnie 3 dni spędziłam w Krakowie. I już na początku bardzo dziękuję Wam za wszystkie polecone przez Was na Instagramie restauracje, lodziarnie, kawiarnie i knajpki, które warto odwiedzić w tym pięknym mieście.
Te miejsca udało nam się odwiedzić przez te kilka dni. Polecaliście jeszcze masę innych knajpek, ale nawet tydzień nie wystarczyłby nam, by do wszystkich dotrzeć i posmakować. Jedne nas pozytywnie zaskoczyły, drugie poniekąd zawiodły, ale z Krakowa wracamy najedzeni i bardzo zadowoleni. To były naprawdę udane 3 dni!
Byliście w którymś z opisanych miejsc? Jakie wrażenia/wspomnienia? Dajcie znać!
Pozdrawiam!
Justyna
Postanowiłam napisać wpis podsumowujący, który nie jednej osobie może okazać się przydatny podczas szukania miejsc, gdzie można naprawdę dobrze zjeść w Krakowie. Oczywiście wszystkie opinie są subiektywne- to moje własne odczucia i spostrzeżenia. Wszystkie zdjęcia robione na szybko komórką, więc proszę o wyrozumiałość ;).
To co? Zaczynamy!
Udało nam się zajrzeć do:
☆ Good Lood, U Lódmiły i kilku innych lodziarni
☆ Nolio
☆ Smaki Gruzji
☆ Massolit Bakery & Cafe
☆ Smakołyki
☆ Wesoła Cafe
☆ Somnium Cafe Bar
☆ Lodziarnia Good Lood była najczęściej polecaną lodziarnią w Krakowie. Byliśmy, posmakowaliśmy. Wzięłam lody limonkowe na mleczku kokosowym- dobre, choć smak mleczka gdzieś przepadł. Spotkała mnie jednak dosyć niemiła sytuacja, gdyż w lodzie miałam cudzy włos. Podejście sprzedawczyni, która od razu zaproponowała kolejną gałkę lodów i przeprosiła za zaistniałą sytuację, było naprawdę w porządku. Lody nie zachwyciły, gałki spore, cena okey- taka sama jak w innych lodziarniach w Krakowie.
☆ Lodziarnia U Lódmiły- tę lodziarnię poleciła mi sama twórczyni, która wraz z mężem tworzy to miejsce. Wiele wegańskich do wyboru, bardzo miła obsługa, próbowaliśmy różę z maliną i orzech włoski- ciekawe smaki! ;) Oprócz tych dwóch powyższych lodziarni próbowaliśmy lodów w jeszcze kilku innych. Wrażenia różne, choć smaki pistacja i szarlotka nas powaliły ;).
☆ Restauracja Nolio- największe wrażenie, jeśli chodzi o restauracje, zrobiła na nas bez dwóch zdań restauracja Nolio- kuchnia włoska. Piękne wnętrze, otwarta kuchnia, gdzie można podpatrzeć pracę kucharzy i jedzenie, które jest unikalne! Wyrafinowane, ciekawe smaki i podanie. Tortellini, którego smak cały czas krąży po mojej głowie, ravioli z obłędnie kremowym szpinakowym nadzieniem i wiele rodzajów pizzy. Każda potrawa z najwyższej jakości składników. Wybierając się do Nolio, trzeba przygotować się, że zapłaci się sporo, ale ceny są w 100% adekwatne do smaku i prezentowanego poziomu tego miejsca. A potrawy zapamiętacie na bardzo długo i założę się, że wrócicie do tej restauracji jeszcze nie raz.
☆ Restauracja Smaki Gruzji pozostawiła u nas mały niedosyt... Chaczapuri z mieszanką serów było smaczne tak samo, jak Tolma- gołąbki z wołowiny i ryżu zawijane w liście winogronowe z sosem czosnkowym. Jednak porcja gołąbków moim zdaniem była nieco mała jak za taką cenę. Po sztućce do lunchu musieliśmy sobie podejść osobiście.

☆ Massolit Bakery & Cafe- zawiedliśmy się na tej piekarni. Po tylu pozytywnych opiniach i poleceń wybraliśmy się w to miejsce- kupiliśmy bajgla, bagietkę i sałatkę. Hummusa z pewnych przyczyn w tym dniu nie było, szkoda. Pieczywo, a dokładniej bajgiel nie podszedł nam totalnie- trochę jak "zapychacz"- bardzo twardy. Drugi raz nie wybraliśmy się już do tej piekarni. Może natrafiliśmy na słabszy dzień, bywa i tak :).
☆ Restauracja Smakołyki była strzałem w dziesiątkę! Kuchnia polska w najlepszym wydaniu! Tak domowo, tak ciepło i przytulnie. Trafiliśmy akurat na muzykę na żywo, skosztowaliśmy pierogi ze szpinakiem i fetą oraz gulasz z kaszą gryczaną i ogórkami- jak w domu. Przesympatyczna kelnerka ;).
☆ Kawiarnia Wesoła Cafe- drugiego dnia śniadanie zjedliśmy właśnie tutaj. Lepszego poranka nie mogłam sobie wymarzyć hehe. Zamówiłam jajka w koszulkach na grzankach z ciabatty z guacamole, fetą, pomidorkami koktajlowymi, oliwą i rukolą. Porcja mnie zaskoczyła- była naprawdę duża. Bardzo syte i przepyszne śniadanie. Cena adekwatna do ilości i jakość. Poza tym jest to miejsce ze stylem. Bardzo przyjemne z możliwością jedzenia na zewnątrz.
☆ Kawiarnia Somnium Cafe Bar- ostatniego dnia na śniadanie zaprosili nas tutaj sami właściciele. Byłam i nadal jestem zauroczona tym jakże małym, ale klimatycznym lokalem! Duży plus za zrobienie pancakes bez cukru na moje skromne życzenie- dzięki! A placuszki były naprawdę smaczne! Na taką kawkę Latte, która tam wypiłam, wpadałabym codziennie, gdybym mieszkała w Krakowie. Warto tu wspomnieć o właścicielach, którzy są tak fantastycznymi ludźmi z wiedzą i dużą pasją do kawy. Dzięki ich uprzejmości mogliśmy zostawić bagaż i pozwiedzać jeszcze niektóre miejsca. Zarówno Wesoła, jak i Somnium to świetne miejsca na spotkanie ze znajomymi. Polecam wszystkim, którzy chcą zjeść porządne śniadanie- zarówno na słodko, jak i na wytrawnie. Którzy chcą napić się dobrej kawy bądź zjeść kawałek pysznego ciacha.
Byliście w którymś z opisanych miejsc? Jakie wrażenia/wspomnienia? Dajcie znać!
Pozdrawiam!
Justyna

Dobrze wiedziec, ze w Krakowie pojawilo sie tyle smacznych miejsc do wyboru.
OdpowiedzUsuńSkorzystam przy kolejnej wizycie.
:)
Konkurencja jest ogromna! Lodziarnie na kazdym kroku ;)
Usuńetat-na-milosc.blogspot.com zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńWidać, że w Krakowie jest wybór.
OdpowiedzUsuńŻałuj że nie byłaś w Bubble waffle na józefa
OdpowiedzUsuńNastępnym razem na pewno wpadnę ;) Pozdrawiam!
UsuńSmaki gruzji bardzo polecam również. Świetna i oryginalna kuchnia. Za lodami nie przepadam, ale ufam Twojemu osądowi. Jak będzie trzeba kogoś zabrać na lody, to skorzystam z podpowiedzi.:)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Kurczę do Somnium Cafe Bar koniecznie muszę wpaść. Dzięki za rekomendację!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe, warto apamietać przed wycieczką na Wawel
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny artykuł :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń